Translate

piątek, 18 stycznia 2013

Pracownia:-)



     Dawno tu nie zaglądałam... ogrom pracy w tym 2013!  Cały swój czas i energię włożyłam w urządzanie mojej małej pracowni. W końcu mam swoje miejsce pracy;-) teraz nie muszę przemieszczać się z maszyną to do pokoju Zuzy,Jędrka  albo salonu. Ja jestem bardzo szczęśliwa  z tego powodu , a moja familja  jeszcze baaardziej:-)
   Teraz wszyscy chętnie spedzamy w niej  czas( oni wolny czas ,a  ja pracuję:-) .
                          
                                            




  
                          Zaopatrzyłam się po uszy w  te wszystkie cudeńka (guziczki , koroneczki i te przepiękne   tkaniny) są tak urocze ,że oszalałam na ich punkcie.Cały czas intensywnie  myślę  co tu nowego z nich zmajstrować:-) 



i po mału majstruję;-) hi hi hi
















To chyba by było na tyle:-)

C.D.N.        już  wkrótce!

A na koniec cudowny portret mojego syncia, wykonany zresztą przez niego , do  mojej pracowni:-)









                                          Pozdrawiam  gorąco Ania 




3 komentarze:

  1. Och Aniu,doskonale Cię rozumiem z tym własnym miejscem do pracy. Bo sama nie mam i jak zaczynam coś szyć to za raz małe, niewidzialne łapki robią niezły bałagan w moich szyciowych różnościach.
    Bardzo mi się podoba Twój krawiecki kącik.Taki mogłabym mieć ja:)
    Ale cudowne zakupki krawieckie , ale rysunek synka chyba najładniejszy.
    Nie pozostaje nic innego , jak tylko szyć, szyć, szyć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, Beatko zabieram się ostro do pracy:)mam teraz tyle pomysłów i takiego pawera,że nie wychodzę z mojej pracowni.Tak niewiele trzeba ,mały własny kąt :-)
    .Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Prace śliczne ,a pracownia miła i przytulna ,piękne kolory i śliczne materiały .Wpraszam się na kawkę.

    Pozdrawiam buźka.

    OdpowiedzUsuń