Uff! Wreszcie znalazłam chwilkę, żeby dodać coś nowego! Ostatnio miałam możliwość wykazania się w nowej dziedzinie - jako stylistka wnętrz(hihihi). Zawsze mnie to interesowało, w moim domu często wprowadzałam przeróżne zmiany, meble przeskakiwały z kąta w kąt, z czego niestety mój kochany mąż był średnio zadowolony:) Efekty oceńcie sami :)
A teraz fotki z naleśnikarni Creperie :)
Zapraszam wszystkich zarówno na pyszne, domowe pierożki jak i na smaczne naleśniki! :) Całusy!
Pięknie Pani Harasimczuk, aż ślinka leci...pozdrowionka i dalszych zleceń:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
OdpowiedzUsuńMasz świetne wyczucie stylu. Dobór kolorów trafiony w przysłowiową dziesiątkę.
OdpowiedzUsuń